Polonez GSI - co warto wziąc a co wymienić

Blues_Brothers napisał: Na mój chłopski rozum - jak już teraz szumią, to po co czekać?
Wymienić i jechać spokojniejszym o tę 1 rzecz, wiedząc że wymiana w nieplanowanym miejscu i czasie to nie jest przysłowiowy pikuś...

A tego szumienia to mam wysłuchiwać podczas jazdy czy na luzie kręcąc kołem?

Tylko podałem to jako ciekawostkę. Miałem tak swego czasu w jednym z aut, a że nie było dosłownie czasu na wymianę to przejechałem coś z 10k na szumiącym;-)

Temat bardzo przydatny bo np. o przekaźnikach zapomniałem całkowicie...

my jedziemy caro 1.6 +lpg

Zastanawiają mnie dwie rzeczy

polecacie jechać na stalowych standardowych 13 czy aluminiowych 14?
Jeśli 14 to 185 czy 175?


druga sprawa alternator :
Warto zainstalować jakiś z "wyższej" półki czyli z auta zachodniego ?
Jeśli tak to z jakiego ? tak żeby pasował bez większych przeróbek.

DZIKIE CIAPY napisał:
(...) Zastanawiają mnie dwie rzeczy

polecacie jechać na stalowych standardowych 13 czy aluminiowych 14?
Jeśli 14 to 185 czy 175?(...)

Są różne szkoły co do felg, ja od kilku lat jeżdżę na stalówkach z założonymi oponami 175/70/R13

DZIKIE CIAPY napisał: druga sprawa alternator :
Warto zainstalować jakiś z "wyższej" półki czyli z auta zachodniego ?
Jeśli tak to z jakiego ? tak żeby pasował bez większych przeróbek.

Tu są propozycję altka z Alfy, niech się wypowie kol. Aleksandria. Ja mam prawie nowy standardowy alternator z poloneza + zapasowy po regeneracji(wymiana łożysk itp) w bagażniku. Dobrze mieć taki sam alternator w bagażniku w razie W. Polecam rozsądnie wykorzystywać prąd w kabinie samochodu.

rozwiazanie oryginał plus drugi oryginalny zapasowy jest prostsze, ew plus zapasowy regulator, ale warto w domu przećwiczyć wymianę...

Alternatory :
Isnieje możliwość dopasowania alternatora z alfy 156 do poldka - obywa się to bez większych problemów - zyskujesz dodatkowe 30 Amper.

A teraz o wadach i zaletach rozwiązań:
- przy standardowym alternatorze marki polonez nie musisz wieźć altka - wystarczy, że weźmiesz ze 2-3 regulatory napięcia, które lubią padać

- Przy alfie - musisz wziąć cały alternator - nam akurat taki alternator padł (w sumie padł po 30 000km - to mało jak na alternator) inna sprawa, że złożyło się na to parę rzeczy (krzywe mocowania, poprawione przed złombolem, ale łożysko było nadwyrężone, zalany został raz płynem (niechcący) itp itd). Po zamontowaniu altka od alfy musisz też KONIECZNIE pociągnąć GRUBSZE kable do aku.
Altek daje więcej prądu, ale najtrudniej jest ustrzelić dobry egzemplarz (znam osobę która zrobił 100 000km na tym altku i jeździ dalej bez problemów). Bez wątpienia zaletą jest to, że alternator od alfy dostaniesz i na zachodzie.

Podsumowując ja jestem za zmianą, szczególnie jeśli jeszcze podłączysz np.: tak jak jak przetwornicę, lodówkę i jeszcze parę innych rzeczy.

Jeśli natomiast zamierzasz tylko podłączyć GPS'a i ładować komórkę podczas jazdy to zostań przy oryginalnym tylko kup garść ( ja bym kupił 5 magneti, czybaże elmotu wtedy 2) regulatorów napięcia i jedziesz - BTW polecam nawet wykręcić parę używanych regulatorów z używanych alternatorów od poloneza - też używanych

Czerwony Team napisał:

DZIKIE CIAPY napisał:
(...) Zastanawiają mnie dwie rzeczy

polecacie jechać na stalowych standardowych 13 czy aluminiowych 14?
Jeśli 14 to 185 czy 175?(...)

Są różne szkoły co do felg, ja od kilku lat jeżdżę na stalówkach z założonymi oponami 175/70/R13

DZIKIE CIAPY napisał: druga sprawa alternator :
Warto zainstalować jakiś z "wyższej" półki czyli z auta zachodniego ?
Jeśli tak to z jakiego ? tak żeby pasował bez większych przeróbek.

Tu są propozycję altka z Alfy, niech się wypowie kol. Aleksandria. Ja mam prawie nowy standardowy alternator z poloneza + zapasowy po regeneracji(wymiana łożysk itp) w bagażniku. Dobrze mieć taki sam alternator w bagażniku w razie W. Polecam rozsądnie wykorzystywać prąd w kabinie samochodu.

zostanę chyba przy prostym starym alternatorze + drugi sprawny który posiadam w bagażniku. Dodatkowo 3 regulatory i w drogę

Felgi mnie kuszą 14 na alumie będzie szpan może ktoś się wypowie czy w prowadzeniu jest duża różnica miedzy 14 a 13 ?

[quote="DZIKIE CIAPY" Felgi mnie kuszą 14 na alumie będzie szpan może ktoś się wypowie czy w prowadzeniu jest duża różnica miedzy 14 a 13 ?[/quote]

Moja szkoła jest taka, ze w przypadku nagłego awaryjnego manewru (uderzenie w krawężnik na przykład) to alus jest jednorazowy. Stalowy czasami tak, ale czasami nie:P

Panowie ten "szpan" to był z żartem...
Po drugie to opony będą nie starsze niż 5-6lat i na pewno fimowe nie chińskie.
Myślę że mówienie że przywalę w krawężnik i rozwalę aluminiową felgę tak że nie będzie się dało jechać jest bez sensu.
Bo jeśli bym rozwalił felgę tak że by się nie dało jechać to i pół zawieszenia w polonezie również.

Tylko dalej nie otrzymałem odpowiedzi czy w prowadzeniu auta między 13 a 14 jest zauważalna różnica ?