Lubliny

Do wtryskowej pompy nie wlewamy NIC. Jest centralnie smarowana z silnika.

W każdej jest korek wlewowy. Smarowanie centralne poznać można tylko po przewodzie smarowania. Wlewa się dawkę oleju tylko do suchej pompy, po remoncie, żeby w pierwszej chwili nie pracowała na sucho. Resztę załatwia centralne smarowanie.

Korek jest też w pompie która jest smarowana z silnika.
Wlewa się ale tylko przy montażu żeby nie chodziła na sucho

Zastanawiam się, co z części zapasowych zabrać na wyjazd ? macie jakieś sugestie ?

BONDAR Team napisał: Zastanawiam się, co z części zapasowych zabrać na wyjazd ? macie jakieś sugestie ?

Nie wiem czy to wiele pomoże ale napisze co zapakowałem na Afrykę - trasę 4x dłuższą niż Złombol:

- pompa wtryskowa
- komplet przewodów wtryskowych
- pompa wody
- elektryczna pompa paliwa
- uszczelka pod głowicę
- zapas filtrów (z racji dystansu)
- trochę oleju silnikowego i przekładniowego.
- regulator napięcia

Z powyższego po analizie wywaliłbym pompę wody, a dodałbym komplet wtryskiwaczy z podkładkami.

Dodatkowo zabraliśmy Rescue Tape, szarą taśmę zbrojoną, zapas różnych trytytek, kilka starych pasków rozrządu, trochę rurek, przewodów itp. Oraz pudełko z różnymi śrubami, trochę obejm, cybantów itd.)

Generalnie nie widzę potrzeby rozbudowywania tego o coś jeszcze. Gdybym miał w planach 40 kkm - dołożyłbym skrzynię biegów.

Wpadł mi w ręce licznik od intrala. Stoi taki na złomnicy i pomału go szabrują. W moim lublinie jest padnięty a z intrala ma elektroniczny drogomierz. Czy da się go zaadoptować w miejsce starego modelu? Czy na skrzyni będzie jakieś elektroniczne ustrojstwo, które trzeba będzie przemontować?

Chyba to też z linki będzie nakręcać.