- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
[ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
- Smok
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
2019/03/16 07:49 #50079
przez Smok
Smok odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
Polecam most z Mitsubishi L 200. Tylna oś jest na resorach. Przełożenie: 3.9. Dyfer (czasami) posiada blokadę 100% , która może okazać się bardzo przydatna podczas jazdy poza asfaltem.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Smok
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
2019/03/16 07:53 #50080
przez Smok
Smok odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
Ile cm ma żukowski most ? Od bębna do bębna ?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Matiz
-
Autor
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
-
Mniej
Więcej
- Posty: 35
- Otrzymane podziękowania: 5
2019/08/26 19:31 #50844
przez Matiz
Matiz odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
czołem pany, postaram sie za jakiś czas coś naskrobac w temacie. np. mamy dwa Tczewy 5MT i znaleźlismy różnice w wybierakach biegów. Przerobiliśmy ssanie na ręczne itp. patenty które moga sie kiedyś przydać.
Żuk długo czekał na swoją kolej ,ale w ten weekend omało stałby sie 5cio biegowy (mamy problem tylko z łapa skrzyni)
Żuk długo czekał na swoją kolej ,ale w ten weekend omało stałby sie 5cio biegowy (mamy problem tylko z łapa skrzyni)
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- MWJ LUDWIK
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 5
- Otrzymane podziękowania: 0
2019/09/10 15:14 #50866
przez MWJ LUDWIK
MWJ LUDWIK odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
Witam
Czy macie jakieś poglądy, doświadczenia ze swap-em z BMW 2l do Żuka? : od czego w takim wypadku most?
Czy macie jakieś poglądy, doświadczenia ze swap-em z BMW 2l do Żuka? : od czego w takim wypadku most?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Matiz
-
Autor
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
-
Mniej
Więcej
- Posty: 35
- Otrzymane podziękowania: 5
2019/09/14 00:10 #50881
przez Matiz
Matiz odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
Bmw to bardzo popularny swap ze względu na wzdłużne ułozenie silnika. Ale raczej nikt sie nie oddzywa sam z siebie, bo to kosztuje sporo pracy i czasu. Tylko ja jestem taki głupi i wam wszystko na tacy serwuję
najlepiej wyśledzić i spytać sie osobiście na fanpage zespołu
podejrzewam że idzie silnik + skrzynia bmw i przerobiony wał pod dany (wybrany) most. Seryjne żukowskie też na bank jeżdzą po swapie bmw. Polecane mosty przewijają sie co jakiś czas, nawet w tym temacie
witajcie
zanim bedzie o skrzyni najpierw o
Blacha w Żuku episode 1- DACH
w myśl zasady że "po co remontować dom gdy dach cieknie" przed zimowaniem postanowilem ruszyć troche blacharki żeby na wiosne było co zbierać.
Blacha w żuku jest tragiczna, to fakt wiadomy, ale warto być świadomym że tzw "zgrzew dachu" jest bardzo newralgicznym punktem tej konstrukcji.
bo jw- nie opłaca wam sie robić wspaniałej zabudowy w środku gdy woda bedzie lać sie do kabiny.
żuk ma pewien mały problem konstrukcyjno-wykonawczy. Konkretnie to miejsce łączenia blachy dachu z resztą blach nadwozia. Jest to wykonane typową metodą czyli zgrzewanie punktowe plus masa uszczelniająca.
pod wzgledem produkcji jest to rozwiązanie bardzo dobre, bo łaczy niskie koszty z wystarczajacą wytrzymałoscią.
HAŁEWER
(jednakże)
gdy jestesteśmy w Polsce roku 1997 i mamy świadomość, że pojazd który produkujemy jest przestarzały oraz następca jest już na rynku, jakość mimowolnie spada.
ale żeby nie nadużywać niepotrzebnie pstrokatego języka
moze i masa uszczelniająca dała by rade na lata ,ale żuki były malowane tragicznymi lakierami...czy wręcz farbami, które bardzo szybko płowieją, wysychają- tracą właściwości ochronne. Na płaskich panelach to pół biedy- gorzej gdy w ryninence dachowej farba jest na tyle wysuszona od słońca, że niekorzystny gorąc dociera aż do masy uszczelniającej powodując jej pekanie.
A pęknięcie powoduje wdostawanie sie wody.
(Oczywiście zapomniałem zrobić foto popękanej masy ,ale to nie trzeba być inżynierem aby poznać)
moze na audi nie zrobiło by to wrażenia po roku, dwóch, ale dla zuczka jest to zabójcze. Musice wiedzieć że woda włazi wtedy między dwie blachy i nie ma jak odparować- korozja rozłazi sie w zastraszającym tempie.
dlatego ten post kieruje do osób które mają bude jeszcze w dobrym stanie, aby zweryfikowały stan swoich rynien dachowych i w razie ubytków polecam zdarcie wszystkiego do gołej blachy i porządne zabezpiecznie nowym podkładem (wash primer, epoxydowy, Fertan jeżeli wierzycie w wytrawiacze, wasz wybór w zależnosci od zniszczeń, temat rzeka)
i nową masą uszczelniającą (a.k.a "klej na spawy") póki jest co ratować.
gdy sie spóźnicie tak jak ja, w niekreślonej przyszłosci będzie was czekać spawanie, a kształt tego miejsca jest dość karkołomny
Starej masy najlepiej pozbywać sie dremlem z cieńkim frezem metalowym (np kulka). idzie tym prościej im w gorszym stanie jest blacha pod spodem. Mozolna robota ,ale moim zdaniem warto ją wykonać, bo od tego miejsca zaczynają sie najwieksze problemy z woda w kabinie. W szczególności na odcinku nad zawiasami przednich drzwi
Jeżeli nie macie widocznych wulkanów korodującego metalu pod masą to macie szczęscie- wtedy wystarczy przemalowac rynienki jakąś odporną na warunki atmosferyczne farbą.
Czy warto malować purche farbą bez zdzierania masy? Dla spokoju ducha- można ,ale rzeczywistości nie oszukacie- moze troche ją to spowolni ,ale korozja będzie postepować pod spodem. To tylko odwlekanie grubszej roboty. Do niedawna byłem zielony w temacie blacharki, ale wybór japońskiej motoryzacji jako ulubionej szybko wymusił zainteresowanie sie tematem korozji, jak i nauczył (zresztą dobrze znanej) zasady- lepiej zapobiegać niż leczyć. Czy w naszym przypadku- lepiej nie czekać aż zgnije bardziej.
pozdrawiam
matiz

podejrzewam że idzie silnik + skrzynia bmw i przerobiony wał pod dany (wybrany) most. Seryjne żukowskie też na bank jeżdzą po swapie bmw. Polecane mosty przewijają sie co jakiś czas, nawet w tym temacie
witajcie
zanim bedzie o skrzyni najpierw o
Blacha w Żuku episode 1- DACH
w myśl zasady że "po co remontować dom gdy dach cieknie" przed zimowaniem postanowilem ruszyć troche blacharki żeby na wiosne było co zbierać.
Blacha w żuku jest tragiczna, to fakt wiadomy, ale warto być świadomym że tzw "zgrzew dachu" jest bardzo newralgicznym punktem tej konstrukcji.
bo jw- nie opłaca wam sie robić wspaniałej zabudowy w środku gdy woda bedzie lać sie do kabiny.
żuk ma pewien mały problem konstrukcyjno-wykonawczy. Konkretnie to miejsce łączenia blachy dachu z resztą blach nadwozia. Jest to wykonane typową metodą czyli zgrzewanie punktowe plus masa uszczelniająca.
pod wzgledem produkcji jest to rozwiązanie bardzo dobre, bo łaczy niskie koszty z wystarczajacą wytrzymałoscią.
HAŁEWER
(jednakże)
gdy jestesteśmy w Polsce roku 1997 i mamy świadomość, że pojazd który produkujemy jest przestarzały oraz następca jest już na rynku, jakość mimowolnie spada.
ale żeby nie nadużywać niepotrzebnie pstrokatego języka
moze i masa uszczelniająca dała by rade na lata ,ale żuki były malowane tragicznymi lakierami...czy wręcz farbami, które bardzo szybko płowieją, wysychają- tracą właściwości ochronne. Na płaskich panelach to pół biedy- gorzej gdy w ryninence dachowej farba jest na tyle wysuszona od słońca, że niekorzystny gorąc dociera aż do masy uszczelniającej powodując jej pekanie.
A pęknięcie powoduje wdostawanie sie wody.
(Oczywiście zapomniałem zrobić foto popękanej masy ,ale to nie trzeba być inżynierem aby poznać)
moze na audi nie zrobiło by to wrażenia po roku, dwóch, ale dla zuczka jest to zabójcze. Musice wiedzieć że woda włazi wtedy między dwie blachy i nie ma jak odparować- korozja rozłazi sie w zastraszającym tempie.
dlatego ten post kieruje do osób które mają bude jeszcze w dobrym stanie, aby zweryfikowały stan swoich rynien dachowych i w razie ubytków polecam zdarcie wszystkiego do gołej blachy i porządne zabezpiecznie nowym podkładem (wash primer, epoxydowy, Fertan jeżeli wierzycie w wytrawiacze, wasz wybór w zależnosci od zniszczeń, temat rzeka)
i nową masą uszczelniającą (a.k.a "klej na spawy") póki jest co ratować.
gdy sie spóźnicie tak jak ja, w niekreślonej przyszłosci będzie was czekać spawanie, a kształt tego miejsca jest dość karkołomny
Starej masy najlepiej pozbywać sie dremlem z cieńkim frezem metalowym (np kulka). idzie tym prościej im w gorszym stanie jest blacha pod spodem. Mozolna robota ,ale moim zdaniem warto ją wykonać, bo od tego miejsca zaczynają sie najwieksze problemy z woda w kabinie. W szczególności na odcinku nad zawiasami przednich drzwi
Jeżeli nie macie widocznych wulkanów korodującego metalu pod masą to macie szczęscie- wtedy wystarczy przemalowac rynienki jakąś odporną na warunki atmosferyczne farbą.
Czy warto malować purche farbą bez zdzierania masy? Dla spokoju ducha- można ,ale rzeczywistości nie oszukacie- moze troche ją to spowolni ,ale korozja będzie postepować pod spodem. To tylko odwlekanie grubszej roboty. Do niedawna byłem zielony w temacie blacharki, ale wybór japońskiej motoryzacji jako ulubionej szybko wymusił zainteresowanie sie tematem korozji, jak i nauczył (zresztą dobrze znanej) zasady- lepiej zapobiegać niż leczyć. Czy w naszym przypadku- lepiej nie czekać aż zgnije bardziej.
pozdrawiam
matiz
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Arakuz
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 7
- Otrzymane podziękowania: 1
2019/09/14 16:28 - 2019/09/14 16:33 #50882
przez Arakuz
Arakuz odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
Prawie 155cm ma żukowski most
jeśli chodzi o zamiennik przy swapie postawiłbym na ssangyoung rexton który ma przełożenia 3.31
jeśli chodzi o zamiennik przy swapie postawiłbym na ssangyoung rexton który ma przełożenia 3.31
Ostatnio zmieniany: 2019/09/14 16:33 przez Arakuz.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Smok
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
2019/12/22 16:42 #51100
przez Smok
Smok odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
Polecam most z Mitsubishi L 200 (resory). Przełożenie: 3.9 lub inne. Często posiada blokadę mostu. 100%.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Smok
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
2019/12/22 16:54 #51101
przez Smok
Smok odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
Szerokość Mitsu to 1.50 lub 1.63. Zależy od rocznika. Najdłuższe przełożenie chyba posiada Jeep Szeroki. 3.0. Trudno zdobyć. 3.5 z Jeepa jest bardzo popularny. Stary Szeroki posiada z tyłu.....resory.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ReFundacja
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 2
- Otrzymane podziękowania: 0
2020/02/19 10:54 #51634
przez ReFundacja
ReFundacja odpowiedział w temacie: [ŻUK] Temat zbiorczy modyfikacji i patentów mechanicznych w Żukach
Dowód rejestracyjny w żuku jest przypisany do ramy czy do kabiny?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.