- Posty: 201
- Oklaski: 2
- Otrzymane podziękowania: 8
×
Tu możecie pogadać o innych tematach, umówić się na spotkania, wspólne wyjazdy, noclegi przed startem, szukać osób do uzupełnienia Waszej ekipy, sprzedawać auta, kupować teile,.....
Przygotowania na 2014
- stasiu
-
- Wylogowany
- Złoty forowicz
-
Mniej
Więcej
2014/01/17 20:24 #15676
przez stasiu
stasiu
stasiu odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
chętnie bym przyszedł porozmawiać tak jak ostatnio niestety w niedzielę pracuję do 20.00

stasiu
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- chopy z borewicza
-
- Wylogowany
- Ekspert
-
Mniej
Więcej
- Posty: 129
- Oklaski: 5
- Otrzymane podziękowania: 3
2014/01/17 20:39 #15678
przez chopy z borewicza
chopy z borewicza odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
w takim razie na następnym spotkaniu opowiemy
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- stasiu
-
- Wylogowany
- Złoty forowicz
-
Mniej
Więcej
- Posty: 201
- Oklaski: 2
- Otrzymane podziękowania: 8
2014/01/18 20:46 #15715
przez stasiu
stasiu
stasiu odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
ja zazwyczaj mam ciężko się wbić na spotkania bo 2 dni pracuje po 12 h i dwa dni wolne jak leci soboty niedziele święta itp
stasiu
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- KIPERSI TRAVEL
-
- Wylogowany
- Ekspert
-
Mniej
Więcej
- Posty: 97
- Oklaski: -1
- Otrzymane podziękowania: 5
2014/01/19 03:32 #15720
przez KIPERSI TRAVEL
KIPERSI TRAVEL odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
Dokładnie tak jak mówisz. Jadąc na Złombol nigdy nie zastanawialiśmy się jak zezłomować naszą Żuliettę tylko jeżeli będzie problem to jak ją naprawić ew. jak ją zaciągnąć do domu .. A poza tym każdy z nas zna swój bolid i 90% tak go przygotuje, że da radę. No niestety jest jeszcze te 10 % ale to już ... naprawiasz, masz części, albooo wraca z tobą do garażu ....Jest nas tylu że zawsze dajemy radę .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Immortale team
-
- Wylogowany
- Senior forum
-
Mniej
Więcej
- Posty: 76
- Oklaski: 2
- Otrzymane podziękowania: 2
2014/03/13 19:40 #17090
przez Immortale team
"jak nie urok, to sraczka"
Immortale team odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
Witam ponownie. po krótkiej przerwie chciał bym powrócić do tematu padniętej uszczelki pod głowicą. W końcu się zmobilizowałem i mam już silnik wyciągnięty z auta, głowica zdemontowana, muszę tylko pozbyć się resztek starej uszczelki i wymyć całość, bo swoją drogą leje się z niego z każdej możliwej strony
w tym momencie mam pytanie do chopów z borewicza kiedy mógł bym podjechać z silnikiem na oględziny bloku i jak wygląda sprawa jego ewentualnego planowania? czy trzeba cały silnik wybebeszyć, czy jest jakaś opcja planowania bez rozbierania?
Jeśli musiał bym rozbierać do gołego cały silnik to zastanawiam się nad sensem całej operacji, czy nie lepiej przeszczepić innego serducha np takiego:
tablica.pl/oferta/silnik-polonez-125p-z-...ntkT.html#91e96b0669
Bardzo was proszę o opinię
Pozdrawiam: Krzysiek

Jeśli musiał bym rozbierać do gołego cały silnik to zastanawiam się nad sensem całej operacji, czy nie lepiej przeszczepić innego serducha np takiego:
tablica.pl/oferta/silnik-polonez-125p-z-...ntkT.html#91e96b0669
Bardzo was proszę o opinię

Pozdrawiam: Krzysiek
"jak nie urok, to sraczka"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Załoga Tarpaniątka
-
Autor
- Wylogowany
- Moderator
-
Mniej
Więcej
- Posty: 2605
- Oklaski: 48
- Otrzymane podziękowania: 169
2014/03/13 20:45 #17093
przez Załoga Tarpaniątka
"Nie bój się, że twoje życie się skończy - bój się, że nigdy się nie zacznie..."
Załoga Tarpaniątka odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
Przecież po planowaniu masz pełno opiłków. Musisz to wszystko wymyć. Powiem ci tak. Może i uda się trafić zdrowy silnik, ale jakbyś zrobił swój przy okazji ogarniając panewki, pierścienie, cylindry i głowicę, to wiesz na czym stoisz, a tak zawsze jest jakieś ryzyko kolejnej wpadki 
Swoją drogą u mnie też powoli (powiedziałbym że w ślimaczym tempie) prace idą do przodu. Póki co mam już kupione wszystko żeby poskładać silnik na nowo. Ostatnimi weekendami obspawywałem karoserię. Plan na najbliższą sobotę obejmował pomalowanie komory silnika i poskładanie serducha, ale choroba mnie rozłożyła i mój powrót do domu chyba skończy się w łóżku

Swoją drogą u mnie też powoli (powiedziałbym że w ślimaczym tempie) prace idą do przodu. Póki co mam już kupione wszystko żeby poskładać silnik na nowo. Ostatnimi weekendami obspawywałem karoserię. Plan na najbliższą sobotę obejmował pomalowanie komory silnika i poskładanie serducha, ale choroba mnie rozłożyła i mój powrót do domu chyba skończy się w łóżku

"Nie bój się, że twoje życie się skończy - bój się, że nigdy się nie zacznie..."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Kantmaszyna
-
- Wylogowany
- Ekspert
-
Mniej
Więcej
- Posty: 134
- Oklaski: 2
- Otrzymane podziękowania: 7
2014/03/13 22:27 #17094
przez Kantmaszyna
Kantmaszyna odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
Tak jak wspomniał przedmówca, wsadzisz te same pieniądze a wiesz co masz i masz to pewne, a kupisz z ogłoszenia i możesz wtopić bo okaże się że będzie słabszy od twojego, co innego jakbyś kupował od znajomego i byłoby pewne że ma przebieg xxx.
Ja też kupiłem inny silnik od powiedzmy niedawno poznanego znajomego i miał być za 300 a dał mi go za 250 i kompletny z gaźnikiem filtrem na którym jeździł(jak nówka!), do tego most kompletny(4,1) z tarczami, zaciskami za 100, gratis aparat zapł. nowy pasek klinowy i jeszcze jakieś duperele.
Też żyję nadzieją że ten silnik będzie zdrowy...
Ja też kupiłem inny silnik od powiedzmy niedawno poznanego znajomego i miał być za 300 a dał mi go za 250 i kompletny z gaźnikiem filtrem na którym jeździł(jak nówka!), do tego most kompletny(4,1) z tarczami, zaciskami za 100, gratis aparat zapł. nowy pasek klinowy i jeszcze jakieś duperele.
Też żyję nadzieją że ten silnik będzie zdrowy...
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Czerwony Team
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
Mniej
Więcej
- Posty: 782
- Oklaski: 22
- Otrzymane podziękowania: 85
2014/03/13 22:47 #17095
przez Czerwony Team
FSO Sekcja Śląsk
www.forum.sekcja-slask.pl/index.php
Blog załogi:
www.czerwonyteam.blogspot.com/
Czerwony Team odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
My kupiliśmy całego poloneza i miałem okazję przegonić auto przed wymianą silnika i sprawdzić jak się zbiera, jak odpala itd. Nowy silnik ma 65000 km przebiegu, niby jest odrobinę słabszy, ale po kolejnych regulacjach i wymianach oleju jest coraz lepiej. Po sprawdzeniu kompresji silnik miał średnio po 10,5 atmosfery na cylindrze, wiec nie jest źle. Lada dzień będzie okazja sprawdzić spalanie na trasie, bo pojadę do Łodzi. Czeka nas jeszcze regulacja gaźnika i regulacja gazu, ale to wszystko w swoim czasie.
FSO Sekcja Śląsk
www.forum.sekcja-slask.pl/index.php
Blog załogi:
www.czerwonyteam.blogspot.com/
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Immortale team
-
- Wylogowany
- Senior forum
-
Mniej
Więcej
- Posty: 76
- Oklaski: 2
- Otrzymane podziękowania: 2
2014/03/14 08:32 #17098
przez Immortale team
"jak nie urok, to sraczka"
Immortale team odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
Widzisz Seba o opiłkach nie pomyślałem
Faktycznie kupowanie kota w worku jest ryzykowne i może lepiej zrobić to, co się ma, zwłaszcza, że prócz felernej uszczelki i kilku wycieków nie narzekałem na ten silnik, problem w tym, że generalki to ja sam nie zrobię a i nie mam nikogo, kto chciał i umiałby mi pomóc.
Nic, nie ma co za wcześnie polemizować, być może blok będzie ok i wtedy składam go i uszczelniam i tyle. Jak rozkręcałem głowice to zauważyłem kilka mankamentów (ostatnio głowice składał mi mechanik, myślałem, że zrobi to lepiej niż ja poprzednim razem) mianowicie śruby raczej nie były równomiernie dokręcone a i ich stan nie jest najlepszy a do tego podkładki trzymające klawiaturę nie były w ogóle zaklepane, tak przy okazji nie wiecie gdzie je mogę kupić, u mnie w sklepach nie ma.
Weekend się zaczyna, więc może coś pójdzie do przodu, czego sobie i wam życzę
PS: Seba wracaj szybko do zdrowia, bo coś mi się wydaje, że w łóżku to ty nie wyleżysz

Nic, nie ma co za wcześnie polemizować, być może blok będzie ok i wtedy składam go i uszczelniam i tyle. Jak rozkręcałem głowice to zauważyłem kilka mankamentów (ostatnio głowice składał mi mechanik, myślałem, że zrobi to lepiej niż ja poprzednim razem) mianowicie śruby raczej nie były równomiernie dokręcone a i ich stan nie jest najlepszy a do tego podkładki trzymające klawiaturę nie były w ogóle zaklepane, tak przy okazji nie wiecie gdzie je mogę kupić, u mnie w sklepach nie ma.
Weekend się zaczyna, więc może coś pójdzie do przodu, czego sobie i wam życzę

PS: Seba wracaj szybko do zdrowia, bo coś mi się wydaje, że w łóżku to ty nie wyleżysz

"jak nie urok, to sraczka"

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Załoga Tarpaniątka
-
Autor
- Wylogowany
- Moderator
-
Mniej
Więcej
- Posty: 2605
- Oklaski: 48
- Otrzymane podziękowania: 169
2014/03/16 17:34 #17117
przez Załoga Tarpaniątka
"Nie bój się, że twoje życie się skończy - bój się, że nigdy się nie zacznie..."
Załoga Tarpaniątka odpowiedział w temacie: Przygotowania na 2014
Hehe, no z tym łóżkiem się nie pomyliłeś, ale wyskoczyła pilna robota z od znajomego, gdzie się rozrząd zaczął kończyć, swoją drogą auto zostanie u mnie do przyszłego weekendu bo jedna część którą kupił nie pasowała a ja za parę godzin wyjeżdżam. No i tyle było z leczenia. Może do przyszłego weekendu się wyleczę.
A co do kapy silnika, nie płacz tylko spinaj poślady i rób. Ja już kapę mojego robię 5 miesięcy i póki co wszystko czeka na poskręcanie w całość i tak już od 3 tygodni tylko patrzę na karton z częściami obok łóżka
Ambitny plan zakłada ( jak dopisze pogoda) uruchomienie auta znajomego przed 8 rano przyszłej soboty (do domu pewnie zjadę przed 24 w piątek), potem pomalowanie komory silnika w Tarpanie bo cała grodź była obspawywana bo popękała w Albanii
no i w niedzielę w okolicy godziny 15 planuję mieć już poskładany silnik w aucie i wytoczyć złoma z garażu o własnych siłach
A co do kapy silnika, nie płacz tylko spinaj poślady i rób. Ja już kapę mojego robię 5 miesięcy i póki co wszystko czeka na poskręcanie w całość i tak już od 3 tygodni tylko patrzę na karton z częściami obok łóżka



"Nie bój się, że twoje życie się skończy - bój się, że nigdy się nie zacznie..."
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.