Powitalnia

Poprawka: w przyszłym

Witam wszystkich Złombolowiczów. Temat Złombolu obił mi się o uszy już jakiś czas temu, jednak na poważnie wkręciłem kilka tygodni temu i mam ogromną nadzieję wystartować w jubileuszowej edycji. Jak, czym jeszcze nie wiem. Opcji jest kilka, począwszy od zabrania się z kimś poprzez dwa koła- Junak, WSK, po Malucha, którego nie wiem czy uda mi się zarejestrować lub nawet zakup złomka specjalnie w celu wyjazdu. Tak czy inaczej liczę, że w przyszłym roku uda się pojechać. Jestem z Wrocławia, także jeśli koleżanki i koledzy z tego miasta spotykają się gdzieś od czasu do czasu to chętnie się zintegruję

Witamy witamy Kupuj furę albo szukaj ekipy która będzie miała wolne miejsce. Co do spotkania to już wiesz, że planujemy

Witamy! Śledzimy forum już od dawna i bardzo chcieliśmy uczestniczyć w Złombolu 2015- niestety poukładało się inaczej. W 2016 już nie odpuścimy! Gonimy z Lublina ŁADĄ 2107- świeży zakup, jeden właściciel, 71 tyś km na liczniku- szyk i elegancja w pełnej krasie
Pozdrawiamy wszystkich!

Cześć!
Łada na wypasie, kolorek jak z salonu.
Teraz większy przegląd i jazda

Jak z Lublina to czemu nie Lublinem?

BTW - fajna nazwa ekipy;-)

Dziękujemy- nad nazwą długo myśleliśmy i ta wygrała w cuglach głosowanie wśród znajomych Przegląd jest w toku- auto więcej stało niż jeździło więc wszystko sparciałe- na szybko dostało nowy układ zapłonowy, akumulator, opony, część wężyków- obecnie gaźnik jest w regeneracji. Lublin chodził nam po głowie- tak jak i Żuk, ale dla 2 osób to chyba nieco za duże auto- myślę że siódemka będzie w sam raz

Wężyki raczej wszystkie wymień, to z doświadczenia, również ten przy zbiorniku paliwa, pewnie jest tam jeszcze taki w osnowie. Zwróć uwagę na przewody hamulcowe elastyczne (u mnie się rozpadły bo auto też długo stało).
Zapłon to najlepiej bezstykowy, daje dużą poprawę w kulturze pracy silnika, nie gubi zapłonów.
To tak ogólnie z tego co się sypało u mnie w Ładzie.

Większy przegląd, hmmmm. Też miałem robić coś w tym rodzaju. Przestałem liczyć faktury baaardzo dawno temu . Z własnego doświadczenia nie odkładaj niczego na ostatnią chwilę i testuj samochód po naprawach. Ja założyłem cały nowy układ hamulcowy, wszystkie przewody, na prawdę wszystkie, stare zostały tylko szczęki z tyłu, tyle. Jeździłem Ładą normalnie. W szwajcarii się okazało, że regulator siły hamowania nie działa jak należy i ugotowałem hamulce daleko przed Stelvio.

Dzięki za rady! Właśnie biłem się z myślami czy zakładać zapłon bezstykowy- na razie zostałem przy starym typie, ale chyba się skuszę- dużo jest przy tym komplikacji? Hamulce są w planie jako kolejne po gaźniku. Rozrusznik zregenerowany- muszę jeszcze powalczyć z alternatorem bo czasami wariuje ładowanie. Co do kosztów to nie liczę- bawię się od lat w offroad i wiem że nie wolno sumować tego co się wkłada w auto Łada będzie teraz jak najwięcej jeździć żeby zweryfikować wszystko co można