Slajdowisko - Złombol na Potrójnej

Jak nic się BARDZO nie wysypie to będę z załogantką, już potwierdziłem zresztą

Mamy potwierdzone miejsca noclegowe w Chatce, miejsc jest dużo więc starczy. W zależności od warunków atmosferycznych (opadów śniegu) będzie załatwiony transport "bagaży" do góry.
Serdecznie zapraszam na wieczór ze slajdami na Potrójnej!

Tak dla przypomnienia w najbliższą sobotę zapraszamy do Chatki na Potrójnej w Beskiedzie Małym koło Andrychowa na slajdy złombolowe.
Serdecznie zapraszam!

www.facebook.com/events/719051678238790/

Pamietamy oamietamy
Niektorzy io juz nawet rozpoczeli atak szczytowy ;D
gdzieonikurdesa.pl/#39

Życzę udanej zabawy i miłych wspomnień...
Dziękuję za zaproszenie.

dosłownie Złombol na Potrójnej

https://goo.gl/photos/n9maf1CDEpciKz1s5

Dziękujemy za miłe spotkanie i ciekawe Złombolowe historie.
Dziękujemy szczególnie ekipom Limbowa i Ala Montana za przejechane km po to żeby się z nami spotkać

Dziękuję wszystkim obecnym na Potrójnej złombolowo. Limbowej za te 700 km wspólnych wspomnień i za obecność. Wojtkowi z Ala Montana za niespodziankę. Mirkowi za wniesienie na "starych plecach" projektora. Gizmo dla Ciebie również się należą podziękowania za kompa.
Było pyszne i sympatycznie. Do zobaczenia na wiosennej edycji.
Pozdro angi

Imprezę można określić krótko - BYŁO GIT.
Jednak należy nieco więcej powiedzieć o wszystkich organizatorach.
Wtargaliście na górę na własnych barkach wiele cennych wspomnień.
I mimo, że Potrójna to nie jest jakaś tam Mountain Ka-Ala na Hawajach czy inne Kilimandżaro,
jednak jest nasza polska i jest super.
Dzięki wszystkim udział biorącym a głównie sprawcy zajścia Markowi,
że Mu się chce robić takie rzeczy jak np. ten słynny żurek Angi'ego.
To zaczyna chyba iść w stronę kolejnej gałęzi Złombola, która może stać się imprezą powtarzalnĄ: 1 Slajdowisko - Złombol na Potrójnej

Złombolowóz również spisał się na 5, no może 5-
bo musiało być złombolowo i oczywiście nie chciał rano odpalić, ale z górki to łaaaatwe pchanie bo był dość ciężki, załadowany po dach tobołkami.
Nie został tradycyjnie pogłaskany z rana i miał kaprys.
Ale potem "Ala mountain" dowiózł mnie bezpiecznie do domu.
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI.

Szacunek dla wozu i oczywiście Kierowcy wjechał ....-zdobył kolejną górę ,jako że podjechał pod samo schronisko drogą raczej słabą .Wielkie brawa !!!!

Zapraszamy w marcu do Chatki na Potrójnej.
Tym razem początek marca.

www.facebook.com/events/222624344860560/