Orientacyjny koszt złombola poczynając "od zera"

@dzikus:

w ostateczności możesz pojechać na start na pałę - zawsze sie pojawiają auta, których załoganci wykruszyli się w ostatniej chwili
ale jestem na 100% pewien, że znajdziesz miejscówke na forum.
poza tym, kupowanie auta bez zaplecza finansowego na nagłe wypadki to też pewne ryzyko, chociaż w końcu o to chodzi na Złombolu.

Własnym autem, nawet w 3 osoby razcej ponizej 2500 nie zejdziesz. Chyba że pojedziecie nówką maluchem z 200 kg części uzyskanych za darmo, a paliwo będziecie wygrywać na stacji w "3 karty".

matematyka jest prosta:

paliwo, najważniejszy koszt: minimum 5500 km to 55 x 7 l = 385 l; cena do kalkulacji to 6 zł (do wakacji doleci spokojnie do tej ceny i ją pewnie zdrowo przekroczy), czyli mamy 2310 zł

Żarcie - możesz już teraz zacząć zbierać puszki i chińskie zupki - mają po 4 lata terminu ważności

Kempingi - przymusu nima, można stanąć "u chłopa", czyli gratis, albo prawie

Pozostają opłaty za przejazdy, winiety, potencjalne mandaty i korzystanie z płatnej pomocy (jak nie ma wyboru); do tego "opieka zdrowotna" i last but not least - alkohol, fajki i inne radości życia.

Jak uda Ci się zorganizować auto, dużo części i pewną załogę, to koszty można minimalizować dość skutecznie, chociażby przez dobre ustawienie zapłonu, gaźnika i ekonomiczną jazdę.

Jeśli zabierzesz się z jakąś ekipą która tuz przed wyjazdem będzie szukać kogoś do uzupełnienia składu, żeby pomniejszyć koszty paliwa to spokojnie zaliczysz imprezę za 1,5-2 tyś. W tej kwocie spokojnie zakosztujesz smaku południowego wina

ja mam pomysł na zdobycie oszczędności jeśli ktoś jest palaczem.
Kupiłem sobie elektyczną fajkę i na niej teraz jadę od trzech tygodni.
Spokojnie 200-300 zł miesięcznie mniej mam do wydania

Chrupi i Defekt Motyla mają 101% racji!. Poszukaj na forum!. Zasadniczo nie wyobrażam sobie żeby ktoś ,,z wężem w kieszeni" kupił auto, przygotował, skompletował ekipe, wystartował i wrócił !!!. Impreza jest dla wszystkich, również dla Ciebie!, nie jęcz, nie marudz tylko zastosuj się do w/w wskazówek i ...będzie Pan zadowolony:)

outsiders napisał: Chrupi i Defekt Motyla mają 101% racji!. Poszukaj na forum!. Zasadniczo nie wyobrażam sobie żeby ktoś ,,z wężem w kieszeni" kupił auto, przygotował, skompletował ekipe, wystartował i wrócił !!!. Impreza jest dla wszystkich, również dla Ciebie!, nie jęcz, nie marudz tylko zastosuj się do w/w wskazówek i ...będzie Pan zadowolony:)

Chyba raczej z ,,płótnem w kieszeni". Ktoś ,,z wężem" zapewne dałby radę.

Jako językoznawca muszę w tym miejscu nadmienić, iż słowo "płacić" wywodzi się od płatów płótna służących za środek płatniczy m.in. na terenach zachodniej i południowej Słowiańszczyzny w okresie wczesnego średniowiecza. Dlatego też "płótno w kieszeni" implikuje raczej zamożność, niz ubóstwo. :]

a co do węża, to nie wiem jak to się mówi.

pozdro, chrup.

podsumuje koszta troszeczke inaczej

obojetne ile wydacie i zbierzecie od darczyncow (oby kazda ekipa jak najwiecej) beda to najlepiej zainwestowane pieniazki


super atmosfera, doborowe towarzystwo oraz ciekawe kraje i doswiadczenia sa warte kazdych pieniedzy


pozdro i oby na starcie bylo nas jak najwiecej!

Moje koszty z 2010r.

1. Zakup samochodu 2000zł + koszty rejestracji - Fiat 126p.
2. CB radio 300zł
3. Paliwo 1500zł

Całość: ok. 4000zł

Zrezygnowałem z:

1. Jakichkolwiek remontów samochodu - ryzyk fizyk!!! (dojechałem i wróciłem)
2. Zakupu winietek po drodze - ryzyk fizyk!!! (nie dopadli mnie)
3. Opłacania kosztów noclegu

W moim przypadku najdroższym składnikiem był zakup samochodu ale uważam, że warto było bo nie bawiłem się w remonty. Kupując trupa i remontując go wychodzi drożej...

pozdrawiam.

outsiders napisał: Sprzedać nerke ?! Luzik Dziki, nie spinaj...myśle, że na początek wbij się do jakiejś ekipy, która startuje ( szukaj na forum ). Dorzucisz się 1000-1500 zyla i będzie git.

Ma rację, dać mu picia!
Jak z kasą słabo, uderzaj na doczepkę.

Info znalazłem o winetach do Aten:

Słowacja - winieta 7 EUR
Węgry - "winieta" 8 EUR (można kupić już na granicy czesko-słowackiej, przynajmniej w drodze z Brna do Bratysławy)
Serbia - 4 bramki, łącznie 15,5 EUR. Hotel w Belgradzie (bardzo przyzwoity) 50 EUR
Macedonia - 3 x 1 EUR
Grecja - granica-Ateny, 10 bramek, łącznie 23,20 EUR