Maluchami ?

Też się zastanawiamy nad hamulcami tarczowymi, ale wyremontowane i "świeże" bębnowe nie wystarczą?

Aaaa ktoś ma zamiar przeprowadzać jakieś modyfikacje chłodzenia silnika w swoim maluszku? Jest w ogóle taka potrzeba? Czytałem że podobno większość jakichkolwiek przeróbek nie ma sensu.

Tak jak piszesz większość przeróbek jest bezcelowa.
Tu stawiam na doprowadzenie silnika do dobrej kondycji, oczyszczenie z wszelkich zabrudzeń użebrowania głowicy, cylindrów oraz miski olejowej, zadbanie o kompletność oblachowania silnika oraz poprawność działania termostatu. Trzeba pamiętać też o dobrym pasku klinowym i takowego zapasie.
Ja będę chciał dorobić czujnik temperatury oleju coby był pod kontrolą i przy okazji będzie można raz na zawsze sprawdzić czy jazda z otwartą klapą poprawia chłodzenie
Natomiast ważną kwestią będzie zalanie silnika olejem w klasie 20w40 bo taki jest przeznaczony do tego silnika na tamte regiony.
Jak coś jeszcze umyślę to dopiszę

Po raz pierwszy startujemy w złombolu i na dodatek jedziemy 126p . Z mojej perspektywy warto zabrać ze sobą zapasową linkę gazu i sprzęgła. Bo lubią pękać, wiedza znana z własnego doświadczenia

Witam, my w zeszłym roku z powodzeniem przejechaliśmy całą trase bez najmniejszej awarii, nielicząc 1-go spalonego bezpiecznika.
Co do chłodzenia myśle że niema zbytnio co kombinować ewentualnie alumicha abarth lub gianinni o większej pojemności ale to znacznie powiększy wartość maluszka.
Co z sobą wżiąść już wałkowaliśmy:
zlombol.pl/pl/forum-124/7-zombol-2013/12...jak-przygotowac.html
A czy maluch dojedzie? Z pewnością z mniejszymi problemami niż inne auta z tych lat ponieważ tam nie ma się co psuć a jak nawet to wszystko naprawisz na trasie bez większego problemu. I oczywiście czym więcej zrobisz w warsztacie czy w garażu tym mniej będziesz musiał naprawiać na trasie. A co do jazdy z otwartą klapą to tylko pogarsza chłodzenie ponieważ gorące powietrze zamiast być spokojnie wyrzucane przez kratki w klapie zostaje wpychane spowrotem przez powietrze z dachu co zakłóca cyrkulacje Pozdrawiam

Zapomniał bym o najważniejszym a mianowicie ja wywaliłem oryginalne fotele bo jazda w nich tyle godzin to tragedia, ja wstawiłem najwygodniejsze fotele jakie znam czyli ze starego puga 406, minus był taki że po tym zabiegu ciężko pojechać w więcej niż 2 osoby

Właśnie zastanawiałem się nad większą miską ale ciężko taką teraz znaleźć i jest cholernie droga

no niestety koszt alumichy to ok 500PLN i to ta mniejsza większa jest praktycznie ni do dostania. Jednak co do grzania to bałbym się tylko alp reszta trasy fajna bo krótkie odcinki średnio po 400km w zeszłym roku były po 600 a my jednego dnia szczeliliśmy 1100km ale temp. była zdecydowanie niższa niż będzie w tym roku. Tym razem niestety maluszek odpocznie bo jedziemy polonezem:)

A jakby tak to oryginalnej michy za pomocą spawarki i giętarki dorobić nieco pojemności, oraz żebra chłodzące? Roboty trochę jest, ale jak ktoś ma stosowny warsztat to na luzie da radę.