Ważne informacje na wyjazd!

Poproszę naszego kochanego Moda o przyklejenie tego tematu i regularne sprzątanie.

Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego jak głupie prawa istnieją tu i ówdzie. W tym roku jechaliśmy przez Austrię dwukrotnie i złamaliśmy sporo ich przepisów - które w razie kontroli karane są szokująco dotkliwie. Poniżej link do artykułu, jeśli ktoś znajdzie podobne materiały - niech wrzuci w ten wątek - przyda się na kolejne edycje.

motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpie...-mandatu,nId,1550067

Fiu fiu... my przelecieliśmy jeszcze przez Francję, Szwajcarię i Niemcy z non stop przyklejonym rejestratorem, CB i nawigacją... trzeba uważać bo by się nazbierało. Dzięki za ostrzeżenie.

My też kamerka CB i stara radiostacja z Borewicza na podszybiu nie chce wiedzieć na ile by to wyliczyli stróże europejskiego prawa

Na wypadek jakby artykuł z pierwszego postu wcięło dodaję tutaj mapkę.

To teraz za zaoszczędzone pieniądze możemy sobie kupić coś fajnego ...

Biorąc pod uwagę również odszkodowanie dla filmowanego w Austrii to nam wyszło nieco ponad 300 tys. zł. Biorąc pod uwagę przejazd w obie strony:)

Co do nawigacji uważam że sprawa jest trudna do udowodnienia tak o przez kontrolującego policjanta. Jak sprawdzi to w AutoMapa, MapieMap czy innym wynalazku który nie ma zainstalowanej innej wersji językowej niż PL? Jak w ogóle chce to sprawdzić? Zabrać nawigacje na przejażdżkę radiowozem? Lista zabronionych lub dozwolonych programów i wersji jest też trudna do stworzenia i utrzymania. Druga sprawa np AutoMapa po przekroczeniu granicy kraju w którym jest zakaz ostrzegania o Fotoradarach (np. Francja, Finlandia) prezentuje komunikat że wyłącza tą funkcje.

Co do Austrii i Kamerek to byłem w tym roku w sierpniu u znajomego Polaka który tam od paru lat mieszka i go o to zapytałem. Mówił że jego stan wiedzy jest taki że jakiś nadgorliwiec próbuje/próbował podciągnąć samochodowe videorejestratory pod jakąś ustawę o prywatności o której już na tym forum przed tegorocznym Złombolem dyskutowaliśmy. Dodał też że sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Przy tej rozmowie był też jego kolega z pracy rodowity Austriak i potwierdził że do końca nie wiadomo co i jak ale dodał że można spotkać ludzi (nie tylko turystów) z kamerkami.

Swoją drogą zrobiliśmy w tym roku niezły najazd, ~400 aut pewnie większość miała i CB i Navi lub Smartfona z Apką, sporo osób miało też i kamerki bo ceny ostatnio poszły w dół, na pewno ktoś miał spotkanie z policją ale nie widziałem na forum relacji że płacił.

Co by nie mówić to te przepisy są głupie i trudno je egzekwować. Tym niemniej ja nie podejmuje się tłumaczenia byle policjantowi z Austrii o co chodzi:)

Warto wiedzieć jakie pułapki na nas czyhają.

A nas kontrolowała policja austriacka i nie mieli z kamerką na szybie żadnych problemów. A jakby się tak wczytać w różne przepisy w różnych krajach to CB w ogóle strach gdziekolwiek brać