Złombol 2015 Fiatami 126

Witam
z zeszłym roku był taki temat , to może i w tym będzie pomocny
w kontakcie z innymi maluchowcami.
Fiat 126 to pojazd stadny i jak pokazuje doświadczenie, lubiący
przemieszczać się grupami

Zapraszam do dyskusji w temacie - kto jak jedzie, kto co bierze
itd.
Można przemyśleć opcję zgrupowania i podróży razem.

Widzę, że nie ma zbyt dużego zainteresowania tematem z wyjątkiem odsłon.

Ja jadę żółtym HappyEndem. Wszystko seria 100%. Samochodu używam na codzień więc jest całkiem zadbany Jestem w trakcie remontu i przygotowania samochodu mechanicznie do podróży. Jedziemy w dwie osoby z dziewczyną w teamie ze Skoda 105 a co zabieram to jeszcze nie wiem dokładnie bo w pudle przybywa ciągle części

HE126p napisał: Widzę, że nie ma zbyt dużego zainteresowania tematem z wyjątkiem odsłon.

Ja jadę żółtym HappyEndem. Wszystko seria 100%. Samochodu używam na codzień więc jest całkiem zadbany Jestem w trakcie remontu i przygotowania samochodu mechanicznie do podróży. Jedziemy w dwie osoby z dziewczyną w teamie ze Skoda 105 a co zabieram to jeszcze nie wiem dokładnie bo w pudle przybywa ciągle części

My też Ciebie witamy HE.
Sikor

Maluchy !!! Jeśli możecie trzymajcie się razem. W zeszłym roku byłem nowicjuszem. Na trasie w Słowacji dołączyłem właśnie do Sikora jego ekipy i kilku innych. Już po kilkudziesięciu kilometrach pomagali mi wymienić koła na tylnej osi potem ciężka przeprawa w ulewie nad Balatonem i dalej przez Słowenię do Italii. SIKOR pozdrowienia dla ciebie i wszystkich ekip

ja na 100% będę miał jakieś zapasowe części więc jak coś można się pytać na CB

Dołączam się do pomysłu żeby trzymać się razem, jednak kaszlak za dużo nie nagoni. Na chwile obecną mam zmienione sprzęgło, przeguby, zabieraki, opony i płyny oraz kompletnie sprawdzone hamulce. Co do części biorę zabieraki, przeguby, alternator, pompkę paliwa, gaźnik i kilka pasków, uszczelek, obejmek i innych pierdół.

witam
wszystkie kaszlaki
Nie ma co pękać damy radę.
ja jestem tu
www.facebook.com/zlombolPodrozwNieznane

Ja również Maluchem jadę. Będzie to mój pierwszy złombol więc doceniam wszelakie uwagi co ze sobą zabrać i na co zwrócić uwagę przed wyjazdem.

Pozdrawiam

Jak dobrze liczę , jest nas 10 sztuk - 9 ujawnionych w opisach
plus OK Team, który jedzie maluchem , ale w natłoku spraw mechaniczno-konserwacyjnych nie miał czasu uzupełnić profilu.
Czy macie jeszcze jakieś info o kimś ?

Aaaa, było pytanie co zabrać. Więc tak - w zeszłym roku mieliśmy:
5 dętek + 3 koła zapasowe, ale to dlatego , że nie byłem pewien co do
zbieżności i stanu opon, a miejsce było.
- regulator napięcia
- pasek aletrn. x2
- filtr paliwa
- olej
- korek wlewu oleju
- cylinderek hamulcowy 1 szt tył/ 1 szt przód
- kpl. szczęk hamulcowych
- kpl. uszczelek silnika
- kpl. uszcz. gaźnika + 2x pod pokrywę
- kpl. łożysk na 1 koło przód + kpl. na tył
- zabierak x 4
- przegub x 1
- półoś x 1
- pompka paliwa
- dysze do gaźnika
- 2 śruby do kół
- poduszki skrzyni biegów
- lizak zmiany biegów
- smar do łożysk
- dobra masa uszczelniająca (akurat miałem z Elringa)
- szara taśma naprawcza
- trytyki
- linka gazu
- linka sprzęgła

Nie wykorzystałem prawie nic
Niektórzy mieli jeszcze resor. gaźnik i alternator kpl.