Škoda Favorit

Mechaniczna Mysz napisał: Drodzy koledzy,

Jest klops. Mój forman ostatnio zaczął szarpać przy przyśpieszaniu. Przy próbie wyprzedzania redukuje na 4-ke wciskam gaz, a auto się telepie, szarpie, ale nie jedzie. Na niższych biegach szarpanie też czasem występuje. Dodatkowo zaczęła mi gasnąć na wolnych obrotach. Przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, albo na postoju. Sytuacja ma miejsce na dobrze rozgrzanym silniku. Gdy zostawiam go na wolnych obrotach, to zaczynają falować aż w końcu zdycha po chwili. Dzieje się tak niezależnie czy jadę na PB czy LPG.

Macie może jakieś sugestie co to może być? Układ WN czy coś z gaźnikiem? Może ktoś mierzył się z podobnym problemem?

Na początek sprawdziłbym zawór wzbogacania mieszanki i membranę pompki przyspieszającej.
Zakładam, że gaźnik czyszczony

Jeszcze zdjąłbym gaźnik i sprawdził uszczelkę pod nim.

Dzięki Panowie. Długi weekend przede mną, także będzie okazja trochę podłubać. Dam znać o efektach.

Nie było mnie trochę. Czasu mało wiadomo praca i rodzina. Ale krótko napiszę co zostało zrobione.
Zawieszenie przód wyjęte całe łącznie z wózkiem. Jak już leżałem pod skodziną to się okazało że od spodu silnik very mokry.
Szybka decyzja i silnik na zewnątrz.
Wymienione wszystkie gumy od wahaczy plus jeden wahacz kompletny nowy bo stary był przegnity normalnie. Wymieniona kolumna kierownicza na nową. Ogólnie całe zawieszenie przód jak nowe. W sensie nowe
Skrzynia biegów. Wymieniony uszczalniacz i gumka od wodzika zmiany biegów. Wymienione uszczelniacze półosi. Do tego nowy jeden przegub wewnętrzy i jeden zewnętrzny. Łożyska kół przednich nowe.
Leżą i czekają nowe przewody hamulcowe metalowe na miedziane no i elestyczne też czekają.
Silnik leży i czeka. Przed weekendem przyszła paczka z częściami ale w week lenimy się z rodzinką nad morzem więc dopiero w tygodniu jak czas pozwoli zacznę grzebać. Ogólnie grzebać będę tylko jak będzie padało bo jak będzie slońce to buduję taras:-)
Zmiana rozrządu no nowy mnie czeka. Do tego zmiana miski olejowej bo stara pogięta i zardzewiała porządnie. Uszczelki.
Potem jeszcze świece i kable wn muszę kupić. Ewentualnie palec.
Aha i nowy bendix jeszcze.
I wtedy wrzucam silnik i skrzynię z powrotem i będę próbował to odpalić.
Od razu mówię że mechanikiem nie jestem.
Co będzie to będzie ale skodzina będzie przygotowana mam nadzieję dość dobrze do wyprawy.
Aha. Dostałem nowy filtt oleju i wiem czemu być może świecił się olej. Nowy filtr oryginał jest malutki a ten poprzedni wyglądał jak od stara i tam było minimum 1 litr oleju więcej więc może pompa oleju nie dawała rady.

Orki witają wszystkich , chciałem zapytać czy ktoś może próbował zamontować drugi wentylator na chłodnicy, bo z tego co widzę jest to technicznie możliwe, otwory do przykręcenia na chłodnicy są, podłączenie też łatwe, jak się przesunie trochę w bok ten seryjny to i drugi się zmieści (może lekko będzie wystawał). Chłodzenie w Favoritkach jest raczej średnie, stąd ten pomysł wspomagania, Co sądzicie?

Będą super skody porobione Moja to paściak przy waszych Ale jedzie W mojej urwał sie przegub prawy, wymiana 1.5 godziny i 60 zł cała półośka zdrowa. To są fajne samochody.
Chłodnica jak wymieniłem na nowa, zamiennik za kilkadziesiąt złotych to nie ma już problemu z chłodzeniem nawet w korkach...

Słuchajcie, dziś Sebastian wywozi prawie kompletną Skodziankę Śkorodowanych na złom.
Dawał ogłoszenie ale nikt się nie zgłosił.
A jest tam sporo części, które mogłyby komuś jeszcze posłużyć a nawet sprawny silnik. Tylko blacharka się słabo już nadaje a "nowy" wózek już czeka na edycję X-tą, więc Skoda odchodzi od nas do krainy ruiny.

Dzwońcie do niego póki czas. Szkoda zmarnować dobre części.

No trudno. Najwyżej będziemy te części kupować od złomiarza... A kilka dni temu rozmawiałem ze znajomym, który mówił, że pojechałby na złombola, ale nie ma czym

OrkizMajorki napisał: Orki witają wszystkich , chciałem zapytać czy ktoś może próbował zamontować drugi wentylator na chłodnicy, bo z tego co widzę jest to technicznie możliwe...

Przed wyjazdem w Alpy też chciałem zakładać drugi wiatrak. Ale po namyśle zrezygnowałem z przeróbek. Wymieniłem pompę wody i chłodnicę. To w zupełności wystarczy. Złombol spokojnie na tym objechany bez żadnego przegrzewania. Jeśli układ jest niedrożny, to nawet trzy wiatraki nie pomogą.

LPG mamy zainstalowane









udało się także założyć KLIMATYZACJĘ