SHL/WSK/MZ i inne motocykle. Czy ktoś jedzie?

Na prostych wszystko ok. Dzisiaj miałem odcinek około 40km może z dwa razy na chwile ująłem gazu a wszystko hulało jak trzeba.

To jak działa to już nie ruszaj

A podniesienie iglicy coś by dało? Obecnie jest opuszczona na sam dół.

Możesz spróbować, ale to zwiększy udział paliwa w mieszance na wyższych obrotach i efekt możesz mieć odwrotny od założonego.
Efekt, jaki masz sugeruje, że kończy się paliwo w gaźniku. Spróbuj jeszcze popatrzeć na kranik i filtr, bo może masz za mały przepływ do gaźnika i paliwo nie nadąża uzupełniać komory pływakowej.

Ok, dzięki wielkie za rady! Tak po przemyśleniu faktycznie winny może być przepływ. Już raz mi się kranik zatkał możliwe że teraz również jest przytkany. Jutro będę to sprawdzał. Mimo wszystko dzięki wielki!

Podniósłbym iglice o jeden chociaż ząbek. Lepsza za bogata mieszanka niż ciut za uboga. Żeby się moto nie grzało a tam bedzie ciepło...

tylko jeździć, grzebać, jeździć, grzebać!!!!!!!!!!......w niedziele!!!!!
do kościoła krzyżem leżeć!!!!!!!! a nie pierdzieć szatańskimi pomiotami po wsi. Klamot wyłaź z kanału

A teraz zasadnicze pytanie, jak dla mnie. Czy ktos z was ma zamiar jechac albo orientuje sie kto ma zamiar jechac z predkoscia przelotowa nie wieksza niz 70km/h? Taka predkosc najbardziej by mi odpowiadala, szybciej bym nie chcial zeby moto po dupie za bardzo nie dostalo. Biorac pod uwage ze to jest moj pierwszy zlombol jak i pierwsza taka wyprawa nie chcialbym jechac sam. Przebieg trasy noclegi itp nie maja dla mnie wiekszego znaczenia, dostosuje sie.

Chcesz jechać 70kmh po autostradach, czy poza nimi?

I tu i tu. O ile przez wlochy bede mogl jechac autostradami, musze poczytac od jakiej pojemnosci mozna