- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 1
Trabantem do Grecji?? ;)
- Packoman
-
Autor
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
2018/02/08 12:57 #46894
przez Packoman
Packoman stworzył temat: Trabantem do Grecji?? ;)
Witam wszystkich!
Chciałbym zasięgnąć opinii u was, chodzi mi o to że chce w końcu wyrwać się na złombol ale żeby nie było zbyt łatwo to wymyśliłem sobie Trabanta 601
Miał być wartburg ale trochę kiepsko z podażą tych samochodów. Stąd moje pytanie...Czy maszyna dojedzie? Oczywiście przygotowanie mechaniczne będzie na TIP-TOP ale sami wiecie że może być różnie na trasie. Czy może ktoś już jechał w takie ciepłe klimaty dwusuwem i powie czy jakoś to zniesie. Bardzo proszę o jakieś informacje bo czas ucieka a przygotować trzeba sporo.
Chciałbym zasięgnąć opinii u was, chodzi mi o to że chce w końcu wyrwać się na złombol ale żeby nie było zbyt łatwo to wymyśliłem sobie Trabanta 601


Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Brunatni
-
- Wylogowany
- Złoty forowicz
-
- :)
2018/02/08 19:42 #46901
przez Brunatni
Brunatni odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
Sam sobie odpowiedziałeś że może być różnie na trasie. Żadne auto, nawet przygotowane perfekcyjnie w 100% nie ma pewności czy dojedzie. Jeżeli tak jak napisałeś, przygotujesz auto na tiptop, do tego zabierasz w bagażnik części zamienne które mogą unieruchomić Ci auto tj. alternator, cewka itp.itd. (Lista tych rzeczy wymieniana jest wielokrotnie na tym forum w różnych tematach, poradnikach itp. ) To nie powinno być problemu z dojechaniem i powrotem. Trabanty jeżdżą, dojeżdżają i wracają. Średnio ok 10% załóg które wystartują nie dojeżdżają do mety i kolejne 10% nie dojeżdża do domu. Więc masz średnio ok 80% szans że dojedziesz i wrócisz

Podziękowali: BarkASY team
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Kierowca Tourista
-
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
-
Mniej
Więcej
- Posty: 20
- Oklaski: 1
- Otrzymane podziękowania: 1
2018/02/09 12:21 #46906
przez Kierowca Tourista
Kierowca Tourista odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
Jako, że użytkuję „większego brata” – czyli Wartburga 353 (i nie miałem z nim większych problemów na Zlombolu w 2017) – to pozwolę sobie na kilka uwag:
1. Trabant 601 to bardzo wdzięczny samochód – prosty, nieźle wykonany (jak na system, w którym powstał) i łatwy w naprawie. Więc jeśli masz zdrowy egzemplarz, włącznie z tzw. jaskółką i wahaczami (koledze kiedyś się urwał jeden z tyłu) – to będzie dobrze. I – choć to moja prywatna opinia - nie „poprawiaj fabryki”. Zadbaj o stan techniczny i tyle – to projektowali inżynierowie, którzy znali się na swojej robocie.
2. Wg ważna jest znajomość samochodu, włącznie z doświadczeniem w prowadzeniu. To jest dwusuw – nim jeździ się nieco inaczej, ale to nie jest nic strasznego czy trudnego. Jeśli dłużej Trabantem jeździsz i wiesz, co robić, żeby go nie zarżnąć na trasie – nie masz się czym martwić. Jeśli nie jeździłeś – musisz zacząć. Tu żadne forumowe rady nie pomogą – tylko lektura książki typu „Jeżdżę samochodem Trabant 601” i doświadczenie „zza kierownicy”. Ale nie chodzi o przejażdżki – tylko trasy po kilkaset kilometrów na raz.
3. Jeżeli będziesz robić remont kapitalny silnika (szlif lub wymiana cylindrów, tłoków itd., wał) – to musisz go porządnie dotrzeć. Jazda w taką trasę samochodem dopiero co zrobionym to proszenie się o kłopoty.
4. Musisz sam potrafić wykonać podstawowe czynności – albo Twój „mechanik pokładowy”. Jeśli nie będziesz umiał ustawić choćby zapłonu – to lepiej sobie daruj. I to nie jest trudne – po prostu trzeba się nauczyć.
5. W dwusuwie ważne jest smarowanie – nie słuchaj rad typu „Miksol jest dobry”, „Lux 10 jest tłusty”, „stare auto – stare oleje” itd. Samochód będzie miał ciężko i zasada „kto smaruje, ten jedzie” obowiązuje bezwzględnie. Choćby orlenowski olej 2T „czerwony” - mimo, że nie idealny – sprawdzi się nieźle. Ja na wyjazd kupiłem olej półsyntetyczny Mannol. Wyszło dużo taniej, niż za odpowiednik z Orlenu – bo kupiłem od razu opakowanie 20 l.
6. Lej oleju tyle, ile zaleca producent samochodu – i nie kombinuj. Nie wierz w „samomieszanie” - mieszaj wstępnie z paliwem, potem lej do baku. Taka zapobiegliwość się opłaca.
7. I pamiętaj, żeby samochodu nie przeciążać – będę teraz jak stara maruda: nie rozumem, jak można jechać w taką trasę samochodem niemal szorującym chlapaczami o jezdnię? Ale tym już się będziesz martwić na etapie pakowania przed wyjazdem.
Podsumowując – ludzie Trabantami wyjeżdżali na wakacje i jakoś do domów wracali. Nie byli „nadludźmi” i nie taszczyli ze sobą przyczep z drugim samochodem w kawałkach. Dobre przygotowanie samochodu, nabycie doświadczenia w jego prowadzeniu i rozpoznawaniu usterek, odrobina wiedzy technicznej – i w drogę.
1. Trabant 601 to bardzo wdzięczny samochód – prosty, nieźle wykonany (jak na system, w którym powstał) i łatwy w naprawie. Więc jeśli masz zdrowy egzemplarz, włącznie z tzw. jaskółką i wahaczami (koledze kiedyś się urwał jeden z tyłu) – to będzie dobrze. I – choć to moja prywatna opinia - nie „poprawiaj fabryki”. Zadbaj o stan techniczny i tyle – to projektowali inżynierowie, którzy znali się na swojej robocie.
2. Wg ważna jest znajomość samochodu, włącznie z doświadczeniem w prowadzeniu. To jest dwusuw – nim jeździ się nieco inaczej, ale to nie jest nic strasznego czy trudnego. Jeśli dłużej Trabantem jeździsz i wiesz, co robić, żeby go nie zarżnąć na trasie – nie masz się czym martwić. Jeśli nie jeździłeś – musisz zacząć. Tu żadne forumowe rady nie pomogą – tylko lektura książki typu „Jeżdżę samochodem Trabant 601” i doświadczenie „zza kierownicy”. Ale nie chodzi o przejażdżki – tylko trasy po kilkaset kilometrów na raz.
3. Jeżeli będziesz robić remont kapitalny silnika (szlif lub wymiana cylindrów, tłoków itd., wał) – to musisz go porządnie dotrzeć. Jazda w taką trasę samochodem dopiero co zrobionym to proszenie się o kłopoty.
4. Musisz sam potrafić wykonać podstawowe czynności – albo Twój „mechanik pokładowy”. Jeśli nie będziesz umiał ustawić choćby zapłonu – to lepiej sobie daruj. I to nie jest trudne – po prostu trzeba się nauczyć.
5. W dwusuwie ważne jest smarowanie – nie słuchaj rad typu „Miksol jest dobry”, „Lux 10 jest tłusty”, „stare auto – stare oleje” itd. Samochód będzie miał ciężko i zasada „kto smaruje, ten jedzie” obowiązuje bezwzględnie. Choćby orlenowski olej 2T „czerwony” - mimo, że nie idealny – sprawdzi się nieźle. Ja na wyjazd kupiłem olej półsyntetyczny Mannol. Wyszło dużo taniej, niż za odpowiednik z Orlenu – bo kupiłem od razu opakowanie 20 l.
6. Lej oleju tyle, ile zaleca producent samochodu – i nie kombinuj. Nie wierz w „samomieszanie” - mieszaj wstępnie z paliwem, potem lej do baku. Taka zapobiegliwość się opłaca.
7. I pamiętaj, żeby samochodu nie przeciążać – będę teraz jak stara maruda: nie rozumem, jak można jechać w taką trasę samochodem niemal szorującym chlapaczami o jezdnię? Ale tym już się będziesz martwić na etapie pakowania przed wyjazdem.
Podsumowując – ludzie Trabantami wyjeżdżali na wakacje i jakoś do domów wracali. Nie byli „nadludźmi” i nie taszczyli ze sobą przyczep z drugim samochodem w kawałkach. Dobre przygotowanie samochodu, nabycie doświadczenia w jego prowadzeniu i rozpoznawaniu usterek, odrobina wiedzy technicznej – i w drogę.
Podziękowali: Czerwony Team
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Packoman
-
Autor
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 1
2018/02/11 12:50 #46916
przez Packoman
Packoman odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
Dziękuję bardzo za odpowiedzi 
Doskonale zdaję sobie sprawę z rangi przedsięwzięcia ale chciałem zapytać innych o zdanie. Sprawa w tej chwili wygląda tak, poszukuję samochodu od momentu ogłoszenia celu wyjazdu. Ogólnie dramat z podażą aut na rynku, na początku była zajawka na Wartburga ale szybko entuzjazm opadł ( około 10 aukcji na portalach), następnie przerzuciłem się Trabanty ale z tym jest też problem, wszystko albo stoi gdzieś na Lubelszczyźnie (ja jestem z Gorzowa Wlkp.) albo blisko jakieś zdekompletowane wraki za 5000 zł. Zależy mi by samochód był jak najbardziej zbliżony do oryginału. Największa moja obawa była związana z temperaturą na trasie ale kolega z góry mnie uspokoił skoro leci touristem
Dlatego uzbrajam się w cierpliwość i szukam nadal, mam nadzieję że całej Polski nie zjadę w poszukiwaniu tego "jedynego""
Wszystkie wasze uwagi dużo wnoszą do mojego stosunku do wyprawy i na pewno nie pójdą na marne!! Jak by ktoś coś gdzieś widział to bardzo proszę o info 
Pozdrawiam
Marcin

Doskonale zdaję sobie sprawę z rangi przedsięwzięcia ale chciałem zapytać innych o zdanie. Sprawa w tej chwili wygląda tak, poszukuję samochodu od momentu ogłoszenia celu wyjazdu. Ogólnie dramat z podażą aut na rynku, na początku była zajawka na Wartburga ale szybko entuzjazm opadł ( około 10 aukcji na portalach), następnie przerzuciłem się Trabanty ale z tym jest też problem, wszystko albo stoi gdzieś na Lubelszczyźnie (ja jestem z Gorzowa Wlkp.) albo blisko jakieś zdekompletowane wraki za 5000 zł. Zależy mi by samochód był jak najbardziej zbliżony do oryginału. Największa moja obawa była związana z temperaturą na trasie ale kolega z góry mnie uspokoił skoro leci touristem



Pozdrawiam
Marcin
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Agrodex Rally Team
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 13
- Oklaski: 3
- Otrzymane podziękowania: 3
2018/02/11 14:55 #46919
przez Agrodex Rally Team
Agrodex Rally Team odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
Niestety bardzo często się zdarza, że to, czego szukamy, jest kawał drogi od nas. Mogę Cię też pocieszyć, że ja swojego stara 744 szukałem kilka tygodni, obdzwonilem pół Polski, zrobiłem 3000km, by go znaleźć. I znalazłem w... Przeworsku, jedyne 730km od domu, bowiem też mieszkam w lubuskiem. Zadatkowalem, wróciłem do domu i jutro w nocy jadę po niego pociągiem. Czy dojedzie bez problemu, nie wiem. Nie wiem też, jak długo będę jechał, ale i tak po niego jadę. Tak więc może rozserz promień poszukiwań, bo naprawdę warto ☺️
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Packoman
-
Autor
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 1
2018/02/11 16:44 #46920
przez Packoman
Packoman odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
Tu się zgodzę, jednocześnie gratuluję znalezienia upragnionego sprzętu
natomiast w moim przypadku mało jest aut które są zdatne do powrotu na kołach a to podnosi koszty inwestycji nawet o 60%
Nie poddaje się i nadal z uporem maniaka wertuje wszystkie zakątki. Szczerze gratuluję pomysłu ze starem i życzę szczęśliwego i bezawaryjnego powrotu do domu.!!


Podziękowali: Agrodex Rally Team
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Agrodex Rally Team
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 13
- Oklaski: 3
- Otrzymane podziękowania: 3
2018/02/11 16:57 - 2018/02/11 17:00 #46921
przez Agrodex Rally Team
Agrodex Rally Team odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
Nie ma chyba trudniej dostępnego stara jak 744. w momencie, kiedy zaczynałem szukać był jeden i to do roboty. Nawet go pojechałem zobaczyć. W Bytomiu stał. Później było jeszcze kilka, ale nigdy nie było więcej ogłoszeń niż 3 w całej Polsce. Tak się też złożyło, że pojechałem oglądać dwie sztuki w okolicy Rzeszowa. Jedną nabyłem. Wracam nim na kołach, bo przecież laweta to koszt min 6000 zł na takim odcinku. Ale na Twoim miejscu bym wynajął autolawete bez kierowcy, jak nie masz B+E, obdzwonil kilka w jednym rejonie i pojechał. W 1000zl byś się zamknął robiąc 1500km w obie strony jadąc na przykład na wschód Polski
Ostatnio zmieniany: 2018/02/11 17:00 przez Agrodex Rally Team.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- favorit99x
-
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 13
- Otrzymane podziękowania: 2
2018/02/11 19:50 #46923
przez favorit99x
favorit99x odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
Kolego nie bój się odległości . Znajdź kilka szt. weź kolegę , wsiadaj w pewny samochód , jedź i kupuj . Ja tak zrobiłem i kupiłem favo na śląsku a dodam ze jestem ze Szczecinka i favo wróciło na kołach bez problemu . A jak sprzedający naściemniają to stracisz 200 i wekend .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- swbr
-
- Wylogowany
- Platynowy forowicz
-
Mniej
Więcej
- Posty: 576
- Oklaski: -5
- Otrzymane podziękowania: 57
2018/02/16 07:55 - 2018/02/16 07:56 #46976
przez swbr
swbr odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
Ostatnio zmieniany: 2018/02/16 07:56 przez swbr.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Packoman
-
Autor
- Wylogowany
- Świeżak
-
Mniej
Więcej
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 1
2018/02/20 20:40 #47003
przez Packoman
Packoman odpowiedział w temacie: Trabantem do Grecji?? ;)
A więc tak... zaginąłem na jakiś czas ale ze wspaniałym skutkiem
Wyobraźcie sobie że udało mi się wygrzebać wspaniałego wartburga w kolorze kanarkowym-wraz z całym garażem części dodatkowych a nawet z drugim silnikiem. W czwartek jadę go odebrać z lawetą i już zaczynam kompletowanie dokumentacji. Auto co prawda jest na chodzie ale nie opuszczało garażu przez ostatnie 12 lat więc trochę strach go na kołach ciągnąć bo mam 450 km do celu.
Kierowco Tourista - może dasz jakieś wskazówki od czego zacząć przygodę z 353 ?
ach.. miał być trabant ale jest równie wspaniale
)

Kierowco Tourista - może dasz jakieś wskazówki od czego zacząć przygodę z 353 ?
ach.. miał być trabant ale jest równie wspaniale

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.