META 2022

WITAJCIE.
Chcieliśmy odnieść się do tegorocznej mety Złombol 2022.
Nie miejcie wątpliwości co do tego, że nie podoba nam się jak camping "Pa Emer" wykonał ustalone wcześniej warunki.
Przypomnijmy najpierw co kupiliście (żródło zlombol.pl/rajd-zlombol/meta-2022-bilety *)
"W tym roku było trudno znaleźć odpowiednie miejsce bo zapowiada się na prawdę duża impreza.
Bardzo się cieszymy że trafiliśmy na fantastycznego człowieka, Leonarda, z kempingu Pa Emer.
Leonard od razu poczuł klimat Złombola i po wielu ustaleniach i dyskusjach udało nam się dogadać datę i właściwe miejsce.
A to właściwe miejsce to jeden z kempingów Leonarda, który nam go udostępni ekskluzywnie tylko dla uczestników Złombola.
Jest to piękne dzikie miejsce z prywatną plażą! Nie możemy się doczekać aż dojedziemy do tego uroczego kawałku ziemi!
Miejsce wydarzenia: (EVENT wyłącznie dla zgłoszonych załóg Złombol 2022!)
Kamping Pa Emër Guri i Lëmuar
goo.gl/maps/gY93SzYbnBjLvcFKA
Adres: Domen, Kavaje 2504, Albania
Social Media:
kampingpaemer.com/
facebook.com/kampingpaemer.kavaje.7
instagram.com/kampingpaemer_landscape_garden/
Daty imprezy:
Przyjazd: 06.09.2022 od 12:00
Wyjazd: 08.09.2022 do końca dnia
to są 3 dni oraz dwie noce!
Co kupujemy:
(EVENT wyłącznie dla zgłoszonych załóg Złombol 2022!)
2 Noclegi oraz pobyt w warunkach biwakowo-freestylowych od 06.09.2022, godzina 12:00 do 08.09.2022 do końca dnia roboczego
Zorganizowana impreza z muzyką DJ przez 2 wieczory
Lokalne BBQ (dodatkowo płatne u lokalnych operatorów)
Możliwość z korzystania z tymczasowej infrastruktury sanitarnej (warunki biwakowe bez gwarancji ciepłej wody i wysokich lub średnich standardów)
Punkt do ładowania telefonów (ograniczona ilość miejsc)
Ile za to płacimy:
przy zakupie online 14,76 Euro (12 Euro plus VAT) za osobę
(EVENT wyłącznie dla zgłoszonych załóg Złombol 2022!)
Można wybrać większą ilość osób i wykupić bilety dla całej załogi jednym kliknięciem.
Płatność kartą lub Przelewy24 realizowana za pomocą RallyGo
Mail potwierdzający zakup będzie Waszym biletem wstępu!
Awaryjny zakup biletów na miejscu tylko w gotówce w kwocie 20 Euro za osobę będzie możliwy.
Prosimy jednak o zakup online. Środki są potrzebne już teraz do rezerwacji miejsca oraz budowy infrastruktury."

Nasze rozczarowanie wiąże się z następującymi sprawami: brak przygotowania terenu, brak wystarczającej liczby pracowników w stosunku do terenu oraz spodziewanej liczby gości, brak sprawdzania wykupienia noclegu (choć tu trzeba oddać, że przestawianie i tworzenie znaków przez Złombolowiczów skomplikowało im "system" - znaki prowadziły do drogi z obsługą, która sprawdzała bilety. Po zapełnieniu pola 1, 2, 3 miała zostać zamknięta na samej górze i ruch miał prowadzić przez drogę numer dwa gdzie miała zostać przekierowana obsługa).
Zarzuty do obsługi: dodatkowa opłata za przyjechanie "po czasie", brak sprawdzania wykupienia noclegu, brak sprawdzania czy pojazd jest "Złombolowy" (tu wszystkie auta dostały się na camping drogą numer dwa, w tamtym momencie bez obsługi).
Co zrobimy? Napiszemy do właściciela campingu z prośbą o rozpatrzenie reklamacji i zwrot kosztów dla osób, które zapłaciły i usługa nie została zrealizowana. Prosimy te teamy, które zostały poszkodowane tj. nie znalazły miejsca na mecie fizycznie na niej będąc , o napisanie prośby o zwrot kosztów na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. wraz z "dowodami" - potwierdzenie dokonania płatności, zdjęcia z geolokalizacją z dnia i nocy 6/7.09.2022 i jeśli posiadacie płatność za inny camping/hotel w celu potwierdzenia waszych roszczeń. W UDW na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. .
Jest nam bardzo przykro, że część osób poczuła się pominięta, zdezorientowana, wykluczona, źle potraktowana i pokrzywdzona. Nasz dotychczasowy sposób działania nie sprawdził się w tym przypadku. Brak chęci współpracy Albańskiego rządu lub burmistrza miasta jak było w przypadku Turcji, pokazał nam konsekwencje. Choć byliśmy przygotowani i przygotowywaliśmy Was na warunki na campingu, nie były one przygotowane na tą ilość ludzi jak miała przyjechać i nie było odpowiedniej ilości osób do jej obsługi- podczas gdy wciąż wpływały następne wpłaty za bilety, my słyszeliśmy zapewnienia o byciu przygotowanym na przyjęcie wszystkich uczestników.
Toalety, oraz prysznice były tymczasową infrastrukturą sanitarną tak jak w opisie biletów, o braku wody nikt nie poinformował Martyny (na miejscu była od poniedziałku) oraz Marcina (na miejscu był od godziny 16:30 06.09) .

Wbrew zarzutom
1. nie zmieniliśmy pinezki "na chwilę" przed metą z campingu tego samego właściciela mieszczącego się bardziej na północ na ten docelowy (zdjęcia potwierdzające edycję artykułu na stronie 31.01.2022).
2. nie zarobiliśmy na organizacji campingu, nawiązana współpraca z właścicielem campingu polegała na jego samoorganizacji. Jedynie kwestia sprzedaży biletów w imieniu campingu przez aplikację RallyGo w celu ułatwienia Wam płatności, a gospodarz nie posiadał odpowiedniego narzędzia do zbierania wpłat.
3. nie podjęlibyśmy się wydawania oficjalnych komunikatów np. na RallyGo lub CBradio pt "jedźcie na metę, jest ok". Zleciliśmy organizację mety, poprosiliśmy o dokonywanie przedpłat za nocleg dawno temu - oczywistym było, że choć 1 organizator będzie Was witał na mecie (dlatego się rozdzieliliśmy). Ostateczna decyzja należał do Was. Od roztrzęsionej ekipy, która zjechała na metę po 22 usłyszeliśmy pytanie " Czy nasze życie nie jest wart 2, 5 miliona dla dzieci?" i hasło " Prawie nie mamy hamulca" - wtedy to my zaczęliśmy się zastanawiać dlaczego ktoś próbuje zwalić na nas brak hamulca w swoim pojeździe i stwarza zagrożenie na drogach publicznych? Zjechały setki pojazdów z epoki (niektóre kilkukrotnie bo wracały się do sklepu), inne zrezygnowały bo usłyszały/ przeczytały, że: "nie warto", "niebezpiecznie", "nie ma miejsca" lub same podjęły decyzję, że nie chcą jechać tą drogą. W każdym razie ostatecznie była to Wasza decyzja, którą jak zawsze mamy nadzieję podejmujecie zdroworozsądkowo biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw.
4. Martyna nie jeździła na Złombol z dziećmi: Złombolowozem, autem.
5. nie zarabiamy na Złombolu. Nie prowadzimy "sklepiku" z gadżetami, nie opłacamy z pieniędzy fundacji naszych wyjazdów na Złombol - nie jesteśmy pracownikami fundacji i nie wyjeżdżamy wtedy służbowo, nie pobieramy wynagrodzenia za organizację.
6. Camping na mecie, nie może być darmowy lub za symboliczny 1 euro bo to rajd charytatywny. To nikogo nie obchodzi. Szczególnie Albańczyków zbiórka dla dzieci z domów dziecka w Polsce.

Co do przyjazdu na metę przed 06.09 - tyle lat prosimy i tłumaczymy, żeby tego nie robić. Wszystko na nic! Powtórka z Noha? Jeszcze raz przypomnimy, że oferta obejmowała 2 noclegi od 6 do 8 września , czyli jeśli przyjechało się wcześniej właściciel, miał prawo poprosić o dopłatę. Do osób, które przyjechały i wyśmiały, a potem starały się nakręcić pozostałych, że camping jest do dupy - milczenie jest złotem! Szczególnie jak przyjeżdżasz przed czasem i masz wysokie oczekiwania, których nikt nie zapewniał. Toalety bez przykręconych drzwi - człowieku miej godność i skasuj zdjęcia bo właściciel oczekiwał ludzi dopiero 06.09 od godziny 12.00, a Ty wrzucasz je kilkanaście godzin przed tą datą.
Tworzenie własnych znaków to kolejny temat, który dla Was był nieporozumieniem. To że znaków nie było 04.09 i potem 05.09 na drogę nr 2 i nr 3 jak również przez lwią część 06.09 dla Was było zaskoczeniem, a dla właściciela planem. Tam była obsługa campingu. Potem, słyszeliśmy już tyle historii o zmianach znaków, że nie da się stwierdzić, która jest prawdziwa.
Przyjazd innymi pojazdami niż Złombolowymi i zdziwienie, że usuwaliśmy je z campingu - jeszcze raz odsyłamy Was do zlombol.pl/rajd-zlombol/meta-2022-bilety "(EVENT wyłącznie dla zgłoszonych załóg Złombol 2022!)". Te dyskusje, które musieliśmy przeprowadzić były kompletnie nie na miejscu.
Zatkane toalety to wynik wciśnięcia w nie plastikowych butelek i kilku rolek papieru toaletowego.
Brak obsługi na campingu spowodował, że trzeba było samemu zorganizować sobie miejsce (nie mamy teraz na myśli niewykarczowanych miejsc). Niektórzy rozłożyli się na absolutnym minimum, inni natomiast rozłożyli olbrzymie bazy nie bacząc na czekający na wjazd sznur samochodów.
Nie chcemy kciuków, trzymaj się, serduszek.
Chcemy żebyście wiedzieli jak nam przykro, że osoby, które przyjechały na metę i pocałowały klamkę. Możecie liczyć na nasze wsparcie u właściciela campingu.
Nie będziemy kasować postów i komentarzy, nigdy tak nie robimy. #wolnośćsłowa
Widzimy w jakim kierunku to zmierza.
Martyna & Marcin