Zaznacz stronę

Katowice – PASSO DELLO STELVIO 2757m n.p.m, królowa Alp”

ATLANTIC EDITION

Czechy, Szwajcaria, Liechtenstein, Austria, Włochy

9. edycja

Start: 15.08.2015

Meta: 18.08.2015

 

To wyjątkowo trudna edycja! Mimo dystansu, który jest krótszy od dotychczas pokonywanych, oczekujemy olbrzymich wyzwań, szczególnie wobec sprzętu. Spędzimy dwa pełne dni na najtrudniejszych trasach i przełęczach w Europie. Po zwiedzeniu Wiednia, pływaniu w pięknym jeziorze Bodeńskim i przejechaniu Liechtensteinu czekają na nas dwa pokręcone dni na alpejskich drogach! Po drodze będziemy nocowali nad najgłębszym jeziorem Alp, Lago di Como. Będziemy mieli dość zjazdów, podjazdów, przegrzanych silników oraz hamulców, ale nie niesamowitych widoków. Będziemy spoceni od redukowania biegów do jedynki….a to dopiero początek, bo na finał 9. edycji czeka na nas królowa wszystkich przełęczy, również zwana królowa Alp….przełęcz Passo del Stelvio!

Jadąc od strony Bormio to 21,5 kilometra podjazdu przy średnim nachyleniu 7,1%. 1533 metrów różnicy wysokości. Słowami Jeremiego Clarksona z Top Gear mówiąc…„najlepsza na świecie droga do jazdy samochodem” 

A jeszcze na nas czeka zjazd…..24,3 kilometrów 48 zakrętów oraz rekordowe 1800 metrów różnicy wysokości.

Nie wiemy ile przerw techniczno-chłodzących nas czeka na tych 46 kilometrach ale obawiam się, że może to potrwać 🙂

Link na trasę poglądową!

Czego możecie oczekiwać:

  • Serpentyn, jezior, przełęczy, podjazdów, zjazdów i niesamowitych widoków
  • Przejazdu przez Czechy, Austrie, Szwajcarie, Liechtenstein i Włochy
  • Zwiedzania Wiednia, jeziora Bodeńskiego, Davos, najgłębszego jeziora Alp „Lago di Como” no i oczywiście przejazdu królową Alp i wszystkich przełęczy, PASSO DELLO STELVIO
  • Rozmaitych awarii, załamań nerwowych, napraw oraz nieudanych napraw, przegrzanych silników i nie tylko
  • Problemów na szwajcarskiej granicy 🙂
  • Złombolowej integracji

Czego NIE możecie oczekiwać:

  • Pomocy mechaników
  • Pomocy Assistance
  • Call Center
  • Usług Lawety
  • Pomocy psychologa
  • Części zamiennych
  • Wodzireja
  • Niańczenia
  • Rozpatrywania skarg i zażaleń
  • Demokracji
  • Wygodnych noclegów ani dobrej pogody!

 

Złombol nigdy nie dotarł tak wysoko!!

Będzie extremalnie!

Będą zagotowane silniki!

Będzie wielki wyczyn!

Nie będzie pomocy!

Będzie wielka przygoda! 

Złombol – the real gamble!

 

Informacje o Złombolu

Złombol, to extremalna wyprawa samochodami komunistycznej produkcji lub konstrukcji. Celem jest zbieranie pieniędzy na zakup rzeczy dla dzieci ze Śląskich domów dziecka. Wartość zakupu pojazdów, nie licząc napraw przygotowawczych, to orientacyjnie 1000 zł. Dotychczasowe trasy prowadziły z Katowic do Monaco, na arktyczne koło podbiegunowe, do Azji, do słynnego Loch Ness, do Archaia Olympia w Grecji, na NORDKAP i do imprezowej stolicy Lloret de Mar aby pokazać, że mimo wszystkich obaw da się dojechać takimi „złomami” do wyznaczonego celu. Trasy były bardzo ciężkie: Alpy z bardzo stromymi podjazdami, serpentyny, duże odległości, pustki skandynawskie, łosie, mróz i upały, dziurawe drogi w Bułgarii, chaos w Stambule, nieskończone zachodnie autostrady, szkockie Highlands i niezapomniany legendarny przejazd przez Albanię. Trzeba mieć świadomość, że Złombol nie jest zorganizowaną wycieczką zadbanych Youngtimerów. Złombol, to nie są wakacje w komfortowym hotelu z katalogu Waszego zaufanego biura podróży. Złombol jest ekstremalną wyprawą bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony organizatorów! (to naprawdę nie jest tylko chwyt marketingowy!!) Nie ma mechaników, nie ma assistance, nie ma lawety, nie ma psychologa, nie ma części, sprzęt, którym jedziemy, jest stary i zmęczony! Nie zapewniamy wodzireja, niańczenia, rozpatrywania skarg i zażaleń, demokracji, wygodnych noclegów ani dobrej pogody! Nikt wcześniej nie sprawdza trasy ani miejsc noclegów! Nie znajdziecie informacji o aktualnym Złombolu ani na Tripadvisor, ani w przewodnikach Pascal! Wyjazd to duża niewiadoma! Od uczestników bezwzględnie wymagamy samodzielności wyprawowej! Istnieje ryzyko (nie małe!!), że w razie poważnej awarii będziecie musieli utylizować wasz pojazd po drodze i wracać w inny sposób do Polski! Jest tak, bo Złombol polega na tym, aby zrobić coś wyjątkowego, ekstremalnego! Jest to wielki wyczyn! Jeżeli dalej jesteście zainteresowani, aby do nas dołączyć, to przeczytajcie, w jaki sposób zbieramy pieniądze dla dzieci i jak wygląda wyjazd: Zbieramy na dzieci, udostępniając darczyńcom powierzchnie reklamowe na naszych samochodach. Darczyńcy umieszczają swoje logo firmowe lub zdjęcia i inne wymysły na naszych bolidach, wpłacając pieniądze na konto akcji. Z tych wpłaconych środków100%!! jest wykorzystane na prezenty dla dzieci z domów dziecka!   

Doszliśmy do kolejnej przeszkody dla naszych uczestników: Całość wyjazdu musicie opłacać we własnym zakresie. To jest zakup auta, przygotowanie auta do wyjazdu, paliwo, noclegi, opłaty za autostrady, promy, naprawy po drodze, lawety, naklejki! Całość wpłaconych pieniędzy na konto fundacji idzie na dzieci….nie ma jakiegokolwiek finansowego wsparcia dla uczestników (ani dla organizacji Złombolu)! Dalej zainteresowani?   

Wyjazd wygląda tak, że są ustalone punkty noclegowe, w których się spotykamy. NIE są one sprawdzone i bywają różnego rodzaju utrudnienia jak na przykład brak istnienia danego miejsca noclegowego jak stało się w Rumunii lub 1! ubikacja dla 400 osób jak w Loch Ness. Trasę odbywacie we własnym zakresie, nie jedziemy cały czas w jednym konwoju! Zalecamy CB Radio, aby ułatwić komunikacje z innymi uczestnikami i zmniejszyć koszty roamingu!  

Zapraszamy również na forum, gdzie możecie porozmawiać z innymi uczestnikami zainteresowanymi. 

 

Chcesz pomóc dzieciom?

Fundacja Nasz Śląsk im. gen. JerzegoZiętka z siedzibą w Chorzowie przy ul. Łani 1

Prezes Zarządu: Roman Łuczak
KRS 0000198194, NIP 954-246-81-70

Konto 72 1050 1214 1000 0023 2153 3859 (to jest subkonto Złombol)
Tytuł: Złombol  (Ważne!)